10.10.2005 :: 17:38
Musze...musze umieścić tu Twój wiersz Blandziu...nie wiem czy sie zgodzisz jednak bardzo Cię o to proszę... "Już miałam diament w ręce, tak wspaniały i cenny. Uznałam "zwykły to kamień" i żuciłam gdzieś... A teraz widzę- ktoś inny go niesie- Szczycąc się, że tak diament ten wspaniały jest. I teraz o wybaczenie twe, mogę diamencie cię błagać. Lecz nawet jeśli przebaczysz, nie będziesz już nigdy mój." Przypominam, iż jest to wiersz mojej kofanej Blandzi... ...bozie...jak mi smutno...:(... ...co jest? dlaczego się oddalamy? dlacego? :(:( Ten wiersz dedykuje Tobie kochanie...:(...ja nie ce żeby było tak jak jest...ja ce żeby było GDYBY... ...over & over...:(:( ...bo to co dla mnie miało sens odeszło razem z Tobą...:(