Musze...musze umieścić tu Twój wiersz Blandziu...nie wiem czy sie zgodzisz jednak bardzo Cię o to proszę...
"Już miałam diament w ręce,
tak wspaniały i cenny.
Uznałam "zwykły to kamień"
i żuciłam gdzieś...
A teraz widzę- ktoś inny go niesie-
Szczycąc się, że tak diament ten wspaniały jest.
I teraz o wybaczenie twe,
mogę diamencie cię błagać.
Lecz nawet jeśli przebaczysz,
nie będziesz już nigdy mój."
Przypominam, iż jest to wiersz mojej kofanej Blandzi...
...bozie...jak mi smutno...:(...
...co jest? dlaczego się oddalamy? dlacego? :(:(
Ten wiersz dedykuje Tobie kochanie...:(...ja nie ce żeby było tak jak jest...ja ce żeby było GDYBY...
...over & over...:(:(
...bo to co dla mnie miało sens odeszło razem z Tobą...:(
|