30.12.2004 :: 14:53
Siemka wam syskim;) Tyle sie ostatnio wydażyło że nawet mi sie tyle pisac nie kce;] Opowiem z skrócie;) Przez święta był loozik;) Dostałam 6 głośnikóff do kompa (takie jak chciałam), kase i takie duperelki...no i oczywiście jak zwykle słodyczy od groma...ehhh...;] Na sylwka przychodzi do mnie moja friendka;) Normalnie w to troszke nie wierzyłam ale sie udało!!!! Przychodzi do mnie jutro o 19 i będzie do rana....JuPi!!!! Wczoraj byłąm na łyżwach...było całkiem całkiem fafnie ;D;D;D;D... Pomijając fakt że byłam drugi raz w moim życiu na łyżwach to szło mi całkiem całkiem dobrze...tylko raz leżałam na ziemi ale to nie z mojej niesforności tylko zostałam popchnieta!!! Coś ostatnio nie umiem spać w nocy...jakoś nie chce mi sie spać...dziffne;/ No ale cóż... Ale wczoraj była jazda...niestety nie przyjemna;/ O mały włos pokłóciłabym sie z Blandzią (o czym możecie przeczytać również na blogu Blandzi (www.blandzia.talk.pl) To było wszytsko troche z mojej winy, ale do tej pory uważam że ona za mocno zareagowała...więcej nie mam ochoty o tym pisać;/ Było mineło no nie Blandzia??? Ostatnio stwierdziłam ze jest chyba jakiś dzień dobroci dla zwierząt (czyli dla mnie;d) bo wszytsko (no prawie wszytsko) mogem;) I Good!!! Niech to trwa jeszcze troszke;]