07.12.2004 :: 18:25
Ale mam zmienny nastrój!!!!!!!!! O Boże...lepiej o tym nie gadać. Raz jest, za chwile znóff dobrze...i jak tu żyć? Jestem na siebie zła i jednej rzeczy sobie nigdy nie wybacze!!! Nigdy! ;(;(;( Ale ze mnie debil był! Okropny!!! Dlaczego gdy coś jest bardzo dobrze to ty na tą osobe nie zwracasz uwagi a gdy ty juz zaczniesz sie angażować to.......to juz jest inaczej...dlaczego tak paskudnie sie wstydziałam mojego uczucia??? Ehhh...nie wiem, nie potrafie na to odpowiedzieć...tak poprostu...kurdem!!!;(;( Dzisiaj było zebranie....liczyłam średnią...wychodzi mi 5.4;) Ehhh....i z czego tu sie cieszyć jak i tak nie ma sie tego czego sie chce( nie chodzi mi o oceny)...Blandzia ty wiesz o co...;/ Pa wam wszytskim...;(