19.10.2004 :: 21:04
Jesli to nie jest milosc - coz ja czuje? A jesli milosc - co to jest takiego? Jesli rzecz dobra - skad gorycz, co truje? Gdy zla - skad slodycz cierpienia kazdego? Jesli samochcac plone - czemu placze? Jesli wbrew woli - coz pomoze lament? O smierci zywa, radosna rozpaczy, jaka nede mna masz moc! Oto zamet. Zeglarz, cisniety odmetom dla zeru, w burzy znalazlem sie, podarlszy zagle, na pelnym morzu, samotny, bez steru, w lekkiej od szalenstw, ciezkiej od win lodzi plyne nie wiedzac juz sam, czego pragne, w zimie zar pali mnie, w lecie - mroz chlodzi.