Hohoho!
Ze sprawdzianu z maty dostałam 5...nie wiem czy już to pisałam ale jak coś to sie powtórze;)
Z dyktanda dostałąm 4+ bo miałam dwa błędy drugorzędne...surowo babka ocenia ale git.
Piątke jedynie miał...kto? Mateusz...heh
Dzisiaj ma być kartkówka z maty i oddanie kartkówek z angola.
A jutro sprawdzian z histy...;(
Jak ja zazdroszczę tym co se w domu siedzą...np. z powodu różnych chorób;)...no ale cóż...lepiej być zdrowym i nie mieć później tak okropnie dużo do nadrabiania;)
Wierszyk;)
Jedyna, łagodna- jak nigdy
Woda- moje źródł szczęścia
Odpływam...w nieznaną dal
Wodospadem spływam do niebieskiej bramy
A tam- rodości, pełna szczęścia
kraina morskich fal... |