06.10.2004 :: 07:31
Hohoho! Ze sprawdzianu z maty dostałam 5...nie wiem czy już to pisałam ale jak coś to sie powtórze;) Z dyktanda dostałąm 4+ bo miałam dwa błędy drugorzędne...surowo babka ocenia ale git. Piątke jedynie miał...kto? Mateusz...heh Dzisiaj ma być kartkówka z maty i oddanie kartkówek z angola. A jutro sprawdzian z histy...;( Jak ja zazdroszczę tym co se w domu siedzą...np. z powodu różnych chorób;)...no ale cóż...lepiej być zdrowym i nie mieć później tak okropnie dużo do nadrabiania;) Wierszyk;) Jedyna, łagodna- jak nigdy Woda- moje źródł szczęścia Odpływam...w nieznaną dal Wodospadem spływam do niebieskiej bramy A tam- rodości, pełna szczęścia kraina morskich fal...